poniedziałek, 23 marca 2015

Blablacar czyli carpooling po polsku

Już od bardzo dawna serwis ten zyskuje niesamowitą
popularność, w związku z tym postanowiłem troszkę przybliżyć temat osobą, które nie są z nim na bieżąco.

Blablacar to serwis zrzeszający ludźi, którzy oferują, bądź korzystają z wspólnych przejazdów. Za symboliczną opłatę (na paliwo) możemy dostać się na drugi koniec polski i zaoszczędzić sporo pieniędzy. Jak to działa?

Mianowicie osoba planująca jakiś wyjazd zamieszcza ogłoszenie w serwisie o tym skąd i dokąd się wybiera, ile ma miejsc i jaki bagaż może zabrać, a użytkownicy przeglądający serwis mają dostęp do ich numeru telefonu. Jeśli planujemy podróż w to samo miejsce to nic prostszego - dzwonimy i umawiamy się.



Czy to bezpieczne? Moim zdaniem tak, aczkolwiek pewnie kobiety obawiają się o nadużycia ze strony kierowców. Na szczęście serwis wprowadził system ocen i komentarzy dlatego też kierowcy, którzy oferują swój przejazd co jakiś czas mają już wiarygodne oceny i komentarze na swoim profilu. Co za tym idzie to jakaś podejrzana "akcja" z ich strony mogłaby skończyć się zepsuciem dobrej opini, pozatym serwis przechowuje dane dotyczące imienia i nazwiska, a także numerów rejestracyjnych ogłaszających się kierowców, a co za tym idzie w przypadku nadużyć musieliby się liczyć z tym, że policja może łatwo ich znaleźć i dobrać się do tyłka.

Podsumowując blablacar to naprawdę przydatna innowacja na naszym rynku i cenowo bardzo konkurencyjna wobec PKP czy PKS, aczkolwiek wydaje mi się, że równie istotnym atutem tutaj będzie czas podróży, który oczywiśćie w przypadku samochodu jest dużo krótszy. Tylko czekać, aż nasz rząd to opodatkuje! :P